Według regulaminu jak mnie uświadomił Grzegorz z pokonaćsiebie.pl koniecznie wymagane jest uczestnictwo w biegu w koszulce startowej. Dlatego już nie cudowałam ze strojem, choć ostatnie dni były bardzo ciepłe 🙂 Nadszedł pierwszy dzień maja , spodziewałam się biegnąć w słońcu a zapowiadało się, że bedzie to bieg w strugach deszczu. Rano zimno, deszczowo i mało zachecająco by w ogóle wyjść z domu, ale pogody się nie wybiera. Skromne śniadanie kawa +cini minis+banan = zestaw tradycyjny przedbiegowy. Zawody zaczynały się o 12:00, przed biegiem była prowadzona rozgrzewka a w międzyczasie szybki odbiór chipów. Rozpogodziło się i oczywiscie zanim się zaczął bieg , burczało mi w brzuchu i chciało mi się pić. Jednak pomimo chlodnej atmosfery rano ubrałam się na „cebulkę” więc mogłam ściągnać długi rękaw.Wkrótce potem poszliśmy na linię startu/mety. Wystartowaliśmy, początki u mnie jak zawsze ciężkie, tabliczki wyznaczające pierwsze kilometry nie cieszyły mnie. Przed około 5 km mój organizm dopiero się zaznajomił z sytuacją 😉 i mogłam biec dalej. Pierwszy raz poczułam smak rywalizacji i to nieznośne uczucie jak ktoś Cię wyprzedza. Na około 6-7 km ścigałam się z jednym z zawodników, wyprzedzaliśmy się nawzajem aż mnie wkońcu zostawił w tyle.
Niestety wiedziałam, że to jeszcze nie czas aby szarpać czas . Przyspieszyłam dopiero przy około 8 km, gdy widziałam już wracających z medalami zajadajacymi się drożdżówkami oceniając kilometr po iloosci zjedzonej bułki 😉 Dobiegłam do mety i zaczęło padać, Grzegorz z pokonaćsiebie.pl oczywiscie juz dawno czekał mnie na mecie ;-)Wynik: 00:56:17 i puchar od Endomondo. Proszę Państwa jest życiówka 🙂
gratulacje!!!! 🙂
ale Ty pięknie wyglądasz jak biegasz! 😀 Gratulacje życiówki! : )
Gratuluję!
też chciałabym kiedyś wystartować w takim biegu 🙂
Gratuluję:)
Uśmiech na twarzy mówi wszystko 🙂 Gratuluję!
Gratuluję 🙂
Brawo ';-) fantastyczny debiut;-)
Gratuluję! Trzymam kciuki za dalsze życiówki! 🙂
Hej nominowałam Cię do Liebster Award 🙂 Po szczegóły zapraszam:
http://chce-zmian.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
dziękuję 🙂 zaraz obczaje 🙂
dziękuje 😉 bede sie starac 🙂
Gratulacje, także miałam brać udział ale kontuzja mi to uniemożliwiła…
Gratuluję! Miło się czyta jak blogerki uczestniczyły w tym samym biegu a dopiero później o tym czytają 🙂
Na moim blogu również można znaleźć relację z tego biegu. Zapraszam !
http://www.tamitolarun.pl/
Było miło!