Jak ja luuubię te podsumowanka co miesięczne 🙂 !!! Tyle się dzieje, tyle się zmienia. Oczywiście na lepsze!
Wreszcie dążę do stabilizacji, dwa razy w tygodniu prowadzę zajęcia wzmacniające oraz pilates. W lipcu natomiast postanowiłam wziąć się bardziej za bieganie i rozpisać plan na maraton. W końcu trzeba iść do przodu! 🙂 Powiedziałam A powiem B!
Krótko po spotkaniu FiT blogerek z kilkoma blogerkami spotkałyśmy się na Women’s Fitness camp w Warszawie.
W Poznaniu odbywają się także ćwiczenia na świeżym powietrzu z których można skorzystać za free 😉
Uczestniczę często gęsto w jodze, bo bardzo mi zależy aby poprawić swoje możliwości w rozciąganiu. Szpagat może kiedyś 😀
Akcja dieta bez glutenu trwa, ma się raz lepiej raz gorzej. Cały czas szukam odpowiednich przepisów
i modyfikacji. Doskonale też swoje koktajle owocowo – warzywne.
Czerwiec to czas ostatnich egzaminów i pracy nad moim sklepem internetowym. Rodzą się wspaniałe współprace, cieszę się że spotykam takich wspaniałych ludzi na swojej ścieżce 🙂
Bardzo fajne podsumowanie 🙂 Dużo się działo u Ciebie 🙂
Mmm, masło orzechowe. Uwielbiam! <3
widzę, że bardzo interesujący miesiąc 🙂 nie wiedziałam, że w Poznaniu odbywają się takie zajęcia za free 😀 powiedz mi Kochana gdzie i trzeba się umówić czy coś 😀 w końcu mam zamiar tam zamieszkać na studiach to wypada wiedzieć takie rzeczy 😀
Bardzo interesujący miesiąc widzę:) Oby lipiec był jeszcze bardziej bogaty i pozytywny:)
u Ciebie znów dużo się dzieje – jesteś niemożliwa 😉
Plany biegowe to super sprawa bo można w prosty sposób kontrolować swoje postępy 🙂
ewidentnie czerwiec nalezal do Ciebie 😉
Intensywny czerwiec! 🙂 A zawsze trzeba dokończyć ABecadło do końca! 😉
Maraton nono.. na jesień? 🙂
Bardzo się cieszę, że się rozwijasz i zaczęłaś pracować jako instruktor, gratuluję!! 😀 Poza tym trzymam kciuki za resztę planów :*
Lato dobrze się zaczęło:) A co to za owoc w sałatce? Wiesz zapewne, o który pytam 😉