Długa zima tak mnie przytłoczyła , że dopiero teraz powracam na właściwy tor. Stąd ta przerwa… a ile się wydarzyło :-)))) Namiastkę zamieszczam poniżej a w zasadzie jest to fotorelacja z ostatnich tygodni mojego życia. Już wkrótce bardziej porywający wpis 🙂
Wiem lakonicznie, ale po weekendzie w stolicy rozkręcę się 🙂
Czekajcie, pozytywnego odpoczynku!
Fajnie że wróciłaś:)
:)))
ow, aż sobie zapiszę ten obrazek, jest świetny!
też się raduję :)))
😀
a proszę Cię bardzo :)) na moim FB więcej takich rarytasów :)))