Opublikowano:

Bieganie jest (wciąż) modne!

W tym roku planuję więcej działać niż dumać o niebieskich migdałach. Wzięłam sie już w „starym” roku, bo motywacja to jedno a nawyk to drugie. Nawyk (o nawykach pisałam tutaj) to jest coś automatycznego, jak ubieranie się gdy wstaje zaspana rano, jak mycie zębów nie zastanawiasz się co najpierw. Tylko robisz co trzeba! A biegać trzeba! Ostatnio przy okazji robienia mojej mapy myśli ( o której pisałam tutaj ) dorwałam starego Shape’a. Z 2o1o roku (taki ze mnie wierny czytelnik). I co przeczytałam:

Teraż śmiało powiedzieć, że spokojnie ten trend się utrzyma!Sądząc po zainteresowaniu promocjami Lidla 🙂 A ja z pewnością będę się wkręcać najbardziej jak można w bieganie, aby to się stało tak naturalne jak mycie zębów 😛 
Jakie macie plany biegowe na 2014? Przypominam, apeluję
 o dodawanie piosenek do DOSKONAŁEJ powerlisty 

RUDZIENKA

0 komentarzy do: „Bieganie jest (wciąż) modne!

  1. Trzymam kciuki za wytrwałość!

  2. Wciąż modne? Moim zdanie ta moda dopiero wybuchnie.
    O swoich biegowych planach napisałam tu:
    http://twojezwyciestwo.wordpress.com/2014/01/03/kalendarz-biegacza/
    – zapowiada się mocny rok:)
    Pozdrawiam:)

  3. Tak więc trzymam kciuki 🙂

  4. Teraz akurat na Sample nie ma żadnej akcji do której można się zgłosić.Na dniach powinna pojawić się jakaś akcja i wtedy trzeba wypełnić ankietę i czekać na wyniki 🙂

  5. Modne, może, w mojej okolicy mimo, że to Warszawa, spotykam mało biegaczy w okresie zimowym, za to w lato na wale ciężko się wymijać z innymi 😛 Ach, sezonowcy…
    Ale za Ciebie trzymam kciuki 🙂

  6. W liceum, jak mieszkałam w mniejszym mieście, zawsze biegałam wiosną i latem. Miałam opracowaną trasę idealną- najpierw chodnikiem, potem po piaskowej udeptanej ścieżce, potem trochę pod górkę i z górki po takiej łąkowej ścieżce. Jedno takie kółko miało około 1,5 km. Ach, to było cudowne… 😉 Teraz studiuję i mieszkam w Gdyni. Nie lubię biegać po mieście, po chodniku- poza tym to niezdrowe ze względu na ilość spalin w powietrzu. Niedaleko mam las… Może obadam teren i ruszę na wiosnę… ;))

  7. A ja nie biegam, a pływam. 😀
    Kilka lat temu biegałam dystanse krótkodystansowe, a co za tym idzie treningi dosyć konkretne były. Fajne czasy. 🙂

  8. Świetny post i cały blog! 😀

    Zapraszam do komentowania, obserwowania za obserwacje i lajkowania mojego fotograficznego bloga
    http://ugphoto.blogspot.com/
    https://www.facebook.com/UndergroundPhotography1

  9. Jogging jest jak mała czarna, nigdy nie wyjdzie z mody 🙂

  10. modne to pewne, bieganie zawsze bedzie modne 🙂 tylko jak się do niego zmobilizować 😛 pozdrawiam

  11. A po biegach polecam produkty bio i zdrowy styl życia 🙂

  12. Ja za miesiąc zaczynam znów biegać 🙂

  13. Ja mam lenia,ale Tobie życzę wytrwałości

  14. ja nie mogę biegac, niestety

    zapraszam iamemilia.blogspot.com

  15. życzę powodzenia i przede wszystkim wytrwałości : )

    http://thestarsofgroud.blogspot.com/

  16. Ponownie zaczęłam biegać od świąt, chociaż na razie są to marszobiegi – miałam w bieganiu zbyt długą przerwę. W Bydgoszczy, w mojej okolicy, pełno jest biegaczy, czasami mam wrażenie, że całe miasto biega 🙂

  17. Mnie jakoś bieganie nigdy nie interesowało.
    Zawsze wolałam jazdę rowerkiem i robienie brzuszków lub jakieś ćwiczenia w domu.

    Może zaobserwujemy swoje blogi?

Skomentuj Gaba. Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

16 + 13 =