Tańcuję już przeszło rok i niedawno po sporej przerwie znów trafiłam na zajęcia z tańca orientalnego lub jak to powszechnie mówią taniec brzucha. Wczoraj uświadomiłam sobie lub też przypomniałam ponownie jakie zalety są tego tańca! Nasza instruktorka – Alina to istne wcielenie wdzięku i kobiecości, które chce się nie tylko obserwować, ale i naśladować! Po roku czasu mogę śmiało powiedzieć, że mam większą świadomość swojego ciała i moje ruchy nabrały ogłady. Poza tym stroje, makijaż i występ przed publicznością to dopiero jest radość! Występujemy co jakiś czas przed większą lub mniejszą publiką i nieważne czy jest perfekcyjnie, najlepsze jest to samopoczucie kiedy ja tańczę 🙂 Dodaje kilka zdjęć z tego co działo się w ciągu roku przygody z tańcem brzucha.
A na dzisiejszą szarugę jesienną dodaje filmik Oriental Show Kateriny, jak uczyć się to od najlepszych 🙂
tańczyłam -uwielbiam 🙂
Zazdroszczę 🙂 chciałam się zapisać ale zajęcia są u mnie o 17, gdzie o 17 kończę dopiero pracę 🙁
super!!! ja tez sobie tak czasem tańczę ale dyskretnie w domu.. ale to nie to samo 🙁 pozdrawiam
Nigdy nie próbowałam, nie wiem czy ten taniec jest dla mnie. 😀 Ale Ty prezentujesz się świetnie w takim wydaniu. 🙂
Uwielbiam! 🙂 Świetnie wyglądasz 🙂
A dlaczego czas przeszły ??
Ćwicz sama! Online jest wiele programów 🙂 Chciec to móc :)))
Występy są wspaniałym przeżyciem, Ty masz w domu małą publiczność więc czemu nie ? 😉
dzięki, ale wierz mi że napoczątku było naprawdę koślawo 😛 Spróbuj przekonasz sie 🙂 !!
Cieszę się , ze też wielbisz taniec :))) Dzieki :*
Podoba mi się taniec brzucha i bardzo chciałabym spróbować ale jestem nieśmiała i nie wiem czy dałabym radę występować publicznie…