Muzyka odgrywa ważną rolę w każdego rodzaju aktywnościach, poprawia humor, nadaje tempa. Dlatego ja biegam zawsze z muzyką, co czasami bywa niebezpieczne przez wzgląd na kompletne wyłączenie się i nie postrzeganie świata dookoła 🙂 Jednak bieganie i plątanie się w kabelkach to nie dla mnie, stąd zakup odtwarzacza bardziej dostosowanego do potrzeb aktywnych ludzi. Mój odtwarzacz sportowy uważam za wystarczająco dobry zakup w przeciwieństwie do słuchawek lidlovych , które odmówiły posłuszeństwa zaledwie przy drugim biegu. Wodoszczelny, bezkabelkowy z wygodnym, giętkim pałąkiem , z dodatkowymi koncówkami do uszu, niestety tylko w kolorze czarnym , zakupiłam w Tchibo 😉 Wrzucam jeszcze kilka fotek z mojego debiutu w 7 Pólmaratonie Poznań z odtwarzaczem oczywiście 🙂
Ostatnie wpisy
Tagi
bieganie
Biosilk
Body Combat
Bosco Design
CHI
Dieta
dieta bezglutenowa
dieta oczyszczająca
Faroulk
Fit and Jump
fitness
Fitness Camp
fitness na trampolinach
Inne
jedwab
jumping fitness
konkurs
les mills
Malta
mapa marzeń
motywacja
motywatory
odchudzanie
odżywka do włosów
pielęgnacja włosów
postanowienia noworoczne
PowerJump
przepis
przygotowania do ślubu
ptasie mleczko
reebok
sesja
sesja narzeczeńska
SPS Feniks
szkolenia
testowanie
trampoliny
trening
trening na trampolinach
vege
wege
wyjazd
Zdrowie
ćwiczenia
ślub
Archiwum bloga
Facebook
super, i taka radosna mina!! moze i ja sie wkoncu kiedyś przekonam do biegania : ) pozdrawiam
Pierwsza fotka rozwaliła system 😀 Też biegam z odtwarzaczem, choć ostatnio muzykę zamieniłam na audiobooki 🙂
na to nie wpadłam zeby sobie audiobooka do biegania wgrać 🙂 dzięki
Przy bieganiu naprawdę wyglądasz świetnie. 😀 Ja po bieganiu wyglądam gooorzej 😀
Gratuluję 🙂 Ja bym się nie odważyła wziać udziału w takim maratonie 🙂
gratuluję wytrwałości, ja bym nie dała rady w półmaratonie 😉