Opublikowano:

30 DNIOWE WYZWANIE #CatchingFire #30DayChallenge REAKTYWACJA!

Trochę wtopiłam przyznaję, miałam zapał ale jeden restday przerodził się w kilka dni. Co prawda było bieganie z Night Runnersami po lodzie , bo taki mamy klimat , ale wyzwanie odpuściłam . Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, ktora zaskoczyła mnie pozytywnie, bo wysłała mi swoją metamorfozę !!! I głupio mi się zrobiło więc teraz koniec, przecież  wystarczy poświęcić tylko 12 minut! Dołączcie na Facebooku:)

Zaczynam od początku, ale nie przejmuję się bo porażki to część suckesu jak mówią 🙂 Cieszę się , bo ćwiczenia z drugiego i trzeciego dnia mniej mi się podobały. Moje ulubione póki co to ćwiczenie: Spiderman Kick Throughs lub też zwane jako Spiderman Pushup.

Powróciłam też do moich zapisków i mierzenia się, znalazłam nawet swoją starą karteczkę z wymiarami jak ćwiczyłam z Ewką. Bieganie nie poszło w las i porównując dziś : zgubione 3 cm w talii, brzuchu i biodrach, minus 2cm w udach i 1cm symboliczny mniej w biuście.  A teraz torba, mata i YouTube i 12 minut bez przerwy !

Day #5
 REST DAY!!!!
Day #6
Day #7
Day #8
RUDZIENKA

9 komentarzy do: „30 DNIOWE WYZWANIE #CatchingFire #30DayChallenge REAKTYWACJA!

  1. Ja od jutra ostro biorę za siebie 😀 Oczywiście chodzi mi o ćwiczenia 😀

  2. zaczyna się tu i teraz 🙂 !!! Polecam zmienić podjeście, bo najbardziej zapracowany dzień w tygodniu to jutro!!!

  3. Mam jeszcze gorsze podejście, bo nie wiem czy i lutego sobie nie odpuszczę. Już dwa podejścia w styczniu mi nie wyszły, z przyczyn niezależnych (!) Bieganie zostało przerwane przez małą epokę lodowcową, a wyzwania skakankowego nie pociągnęłam, bo kupiona w Lidlu specjalnie na tę okazję skakanka okazała się wadliwa. Skręca się już po 5 ruchach. Odczytałam to jako znak 😉 Ta pompka z lit. B zawsze była poza moim zasięgiem…

  4. Dasz radę! Wspaniały blog, długo takiego szukałem. Mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeśli dodam Cię do mojej listy najlepszych polskich blogów o odchudzaniu http://najlepsze-blogi-oodchudzaniu.blogspot.com/ – Mam nadzieję na owocną współpracę!

  5. Ćwiczenia hardcorowe! 😀

  6. "Bo taki mamy klimat" – :D:D rozbroiło mnie to 🙂

  7. dzień 6 jak dla mnie jest najbardziej hardkorowy 🙂

  8. Gaja, każda wymówka jest dobra. 😉 Jeżeli masz problem natury złośliwych rzeczy martwych to zrób im na przekór, chwyć dwie butelki wody zamiast hantli i bierz się za siebie! Zobaczysz, że po pewnym czasie wadliwa skakanka, czy epoka lodowcowa nie będą miały odwagi przeszkodzić Ci w osiągnięciu celu! Wierzę, że Ci się uda. Powodzenia! 🙂

Skomentuj Aleksandra Masiarek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

piętnaście − 10 =